Idąc na uroczyste zakończenie roku szkolnego 2019/2020 niektórzy z nas mogli mieć wrażenie, że idą na rozpoczęcie kolejnego roku. W końcu tak dawno nie widzieliśmy murów LOZP, Dyrekcji, nauczycieli, koleżanek i kolegów... że mogliśmy pomyśleć, iż wracamy z wakacji.
Tymczasem ostatnie miesiące z wakacjami niewiele miały wspólnego. W izolacji, przed monitorami komputerów, na lepszych lub gorszych łączach uczyliśmy się nie nie tylko geografii czy fizyki, ale też zupełnie nowej odsłony życia. Nie było łatwo. A jednak większość z nas zapracowała na piękne świadectwa. W tym roku są to, chyba bardziej niż kiedykolwiek indziej, świadectwa naszej dojrzałości, odpowiedzialności i siły.
Zdezynfekowani, zdrowi i (pod maseczkami) uśmiechnięci odbieraliśmy z rąk wychowawców dowody naszej całorocznej pracy. W samo południe za ten trud i siłę, by się z nim zmierzyć... dziękowaliśmy Panu Bogu podczas Mszy Świętej sprawowanej w Kościele Matki Boskiej Ostrobramskiej. Piękne kazanie wygłosił Ojciec Dyrektor Sławomir Dziadkiewicz, który nawiązał w nim do słów wypowiedzianych podczas homilii na rozpoczęcie tego roku szkolnego.
Po Mszy Świętej Ojciec Dyrektor podziękował całej wspólnocie szkolnej za pracę i zaangażowanie, wyczytał też uczniów, którzy odnieśli największe sukcesy edukacyjne w tym roku szkolnym. Z radością poinformował, że zostały przyznane nagrody pieniężne ufundowane przez anonimowych Rodziców. Rada Rodziców także wykazała się niezwykłą hojnością, przyznając aż cztery nagrody dla uczniów ze średnią 6,0.
Wspólnota szkolna podziękowała pani Marcie Maternowskiej-Dudek, pani Małgorzacie Sikorze i panu Tomaszowi Stypule za ich pracę w LOZP, życząc z wdzięcznością powodzenia w dalszej drodze życiowej.
Chociaż nie mogliśmy uścisnąć sobie dłoni, choć musieliśmy zachować dystans społeczny, choć nie mogliśmy zobaczyć w pełni uśmiechów na naszych twarzach, to dało się w tym dniu wyczuć niezwykle podniosłą atmoferę radości- bo nie chodzi tylko o to, że właśnie zaczynają się wakac.... Może nawet bardziej liczy się to, że przetrwaliśmy bardzo trudny czas- każdy osobno, lecz wszyscy dla siebie nawzajem.
Do zobaczenia we wrześniu!