Odzyskanie przez Polskę niepodległości – sto sześć lat temu, po ponad wieku nieistnienia – było z pewnością cudem, o który modliły się, za którym tęskniły, którego pragnęły pokolenia; wszystkie niezwykłe zbiegi okoliczności, dzięki którym owa niepodległość mogła się ziścić, sprawiają, że myśl o cudzie wcale nie wydaje się taka niedorzeczna. Ale przecież niepodległość to też dzieło konkretnych ludzi, ich trudu i ofiar – nie byłoby jej, gdyby nie krew powstańców i żołnierzy, gdyby nie mrówczy trud dyplomatów i społeczników.
Tuż przed Wszystkimi Świętymi – jak zawsze – jako wspólnota szkolna wspominamy tych nauczycieli, uczniów i pracowników Szkoły, którzy poprzedzili nas w powrotnej drodze do Domu, w którym jest mieszkań wiele. Po raz kolejny zatem wyruszyliśmy delegacją Liceum (z kwiatami, światłem i modlitwą) na miejsca doczesnego spoczynku naszych drogich Zmarłych, by potem spotkać się (oczywiście we wspólnocie z nimi) na Mszy Świętej dedykowanej ich pamięci.
Jeśli nie we wszystkich, to w znakomitej większości dzieł pijarskich na całym świecie dwudziesty piąty dzień każdego miesiąca jest jakąś formą upamiętnienia naszego Świętego Założyciela – na pamiątkę tamtego dwudziestego piątego dnia sierpnia 1648 roku, kiedy to z Wiecznego Miasta do nieskończenie bardziej wiecznego Domu Ojca przeniósł się sędziwy Józef Kalasancjusz.
W dniach 23-25 października klasy 2b i 2c pod opieką prof. Małgorzaty Dziedzic, prof. Sylwii Ząbczyk i prof. Agnieszki Grodeckiej wybrały się na wycieczkę do Sandomierza i Kazimierza Dolnego. Wyruszyliśmy wczesnym rankiem w kierunku Kazimierza Dolnego.
21 października grupa naszych uczniów udała się do Teatru Słowackiego na pierwsze warsztaty teatralne, których celem jest pogłębiona analiza tekstu w kontekście pracy aktorskiej. Tegoroczna edycja warsztatów poświęcona jest interpretacji "Opowieści galicyjskich" Andrzeja Stasiuka. Każdy uczestnik zajęć otrzymał od Teatru swój własny egzemplarz tej książki.
We wtorek, 15 października, uczniowie klasy 3e już po raz drugi w tym roku szkolnym udali się na Wydział Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego, by odbyć zajęcia laboratoryjne w ramach patronatu wspomnianej uczelni nad klasą medyczną.
Tym razem zadania wymagały od adeptów chemii większej dokładności przy jednoczesnym wysokim tempie pracy. Główną rolę podczas tych zajęć grały kwasy i zasady oraz reakcje zachodzące pomiędzy nimi.
Ależ się działo!... Tegoroczny Dzień Edukacji Narodowej w naszej Szkole obfitował w taką mnogość bardzo różnych wydarzeń, że aż trudno wszystkie wymienić. Niemniej jednak – spróbujmy. Po pierwsze zatem – wydarzyło się to, co celebrujemy rok w rok: dyrekcja i rada rodziców złożyła życzenia nauczycielom (przy tej okazji pani dyrektor Marta Grębosz wręczyła nagrody najbardziej zasłużonym pracownikom Liceum – nie tylko tym dydaktycznym), dokonała się zmiana samorządu uczniowskiego (Piotr Tomczyk z klasy 3B przekazał funkcję przewodniczącego Amandzie Dumas z klasy 2E i jej ekipie, której życzymy wielu dobrych pomysłów i determinacji do ich realizowania) i pocztu sztandarowego.
9 i 10 października 2024 to daty, które zapisują się jako niezwykle ważne w życiu naszego Liceum, a zwłaszcza pierwszoklasistów, którzy wzięli wówczas udział w otrzęsinach i ślubowaniu, stając się tym samym w pełni członkami naszej wspólnoty szkolnej. Występujące po sobie w takiej, a nie innej kolejności wydarzenia są w pewnym sensie symbolem przejścia z czasu beztroski i dzieciństwa w poważniejszy etap życia, jakim jest nauka w szkole średniej.
Dnia 27.09.2024 klasy 2B i 3C wybrały się na wyjazd edukacyjny wraz z prof. Wiesławem Mroszczykiem i wychowawcami klas na Uniwersytet Śląski. Wykłady dotyczyły “OSOBLIWOŚCI ŚWIATA FIZYKI”. Dzięki nim mogliśmy poznać działanie: systemu ochrony przed piorunami, klatki Faradaya, budowę dipoli, mosty kratowe i te, które podtrzymują same siebie.
Założyciel nasz, św. Józef Kalasancjusz, powinien się kojarzyć – co oczywiste – z wszystkim, co najmądrzejsze. A tak się składa, że niezależnie od słyszalnych czasem głosów jakichś bardzo niby światłych krytyków – najlepszym sposobem organizowania życia społecznego na każdym jego szczeblu jest demokracja. Dobrze się więc chyba składa, że tegoroczne wybory do samorządu uczniowskiego Liceum odbyły się podczas celebrowania pierwszego w tym roku szkolnym dnia kalasantyńskiego…
Tytuł powyższy jest być może nie do rozpoznania dla tych, którzy dwadzieścia pięć lat temu zaczynali swoją przygodę z Publicznym Gimnazjum nr 52 Ojców Pijarów w Krakowie (zapewne pełni niepokoju, jak to będzie w szkole nie tylko nowej dla nich, pierwszoklasistów, ale też nowej tak w ogóle, dopiero co otwartej, pachnącej jeszcze świeżością); chyba nawet oni nie są na tyle „dojrzali w latach”, by od razu rozpoznać parafrazę słów z piosenki otwierającej każdy odcinek kultowego ongiś serialu „Czterdziestolatek”.
Na pożegnanie lata, w ostatni letni weekend, grupa uczniów uczestniczyła w drugim szkolnym spływie kajakowym. Z miejscowości Klubowe Młyny do miejscowości Nida w przepięknych okolicznościach przyrody, płynęliśmy "Czarną Nidą". Pod koniec czuliśmy zmęczenie, ale szybka regeneracja przy ognisku z kiełbaskami utrzymała dobre humory do końca wycieczki. Z niecierpliwością czekamy na następne kajakowe wyzwania.