Dobrym zwyczajem wielu pijarskich placówek oświatowych jest organizowanie dni kalasantyńskich – wypadają one dwudziestego piątego dnia każdego miesiąca, na pamiątkę tego, że właśnie 25 sierpnia 1648 do niebieskiej ojczyzny powrócił nasz święty Ojciec Założyciel.
W naszym Liceum (i tu bijemy się ze skruchą w pierś) różnie z tym bywało – ale szczerze obiecaliśmy sobie poprawę i w tym roku dni kalasantyńskie planujemy celebrować należycie. Dobrym tego przykładem było to, co działo się na holu Szkoły 25 października – a był czas i na coś dla ducha (czyli na litanię do św. Józefa Kalasancjusza połączoną z rozważaniem jednego z wezwań), i dla ciała (ekstatyczne tańce pijarskie i poczęstunek).