Drugi semestr przyniósł dwa wyjścia klasy drugiej "E" na zajęcia laboratoryjne w ramach patronatu Wydziału Chemii UJ nad klasą medyczną. Ale w każdym przypadku nie były to wyjścia "na dwóję", tylko "na piątkę"!
Pierwsze z nich miało miejsce 9 lutego. Jeszcze w iście niewiosennych warunkach zapoznaliśmy się z nowoczesnym wyglądem pracowni studenckich w gościnnych murach Uniwersytetu Jagiellońskiego, a po krótkim przeszkoleniu z zasad bezpieczeństwa ruszyliśmy do pracy - a tej czekało na nas całkiem sporo! Dość dokładnie zgłębiliśmy temat wodnych roztworów elektrolitów - badając ich odczyny za pomocą różnych wskaźników kwasowo-zasadowych, i to nie tylko tak sztampowych i elegancko brzmiących, jak fenoloftaleina i oranż metylowy, ale także bardziej codziennych, jak napar z hibiskusa i wywar z rzodkiewki. Finałowe zadanie nawet nas trochę przerosło - gdyż za pomocą wykonywania szeregu reakcji mieliśmy "odgadnąć", jakie kationy zawierają niepodpisane roztwory w przygotowanych probówkach. To tzw. jakościowa analiza kationów - zagadnienie, które potrafi pokonać studentów, a przecież my dopiero zaczynamy chemiczną przygodę!
Podczas drugiego wyjścia, które odbyło się 14 maja, motywem przewodnim był rozdział mieszanin jednorodnych. Ekstrakcja i chromatografia - to były słowa odmieniane we wszystkich przypadkach. Tej drugiej (chromatografii) poznaliśmy nawet różne odmiany: bibułowa, cienkowarstwowa. Rozdzielanymi mieszaninami były m.in. tusze pisaków i ekstrakt z natki pietruszki. Te ćwiczenia stanowiły doskonałą okazję do utrwalenia treści omówionych wcześniej na lekcjach w szkole i zaowocowały efektownymi (pod względem estetyki i bogactwa barw) wynikami, których namiastkę można zobaczyć na zdjęciach.
Serdecznie dziękujemy pracownikom i studentom Wydziału Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego za przygotowanie i przeprowadzenie tych ciekawych zajęć. I mówimy: do zobaczenia po wakacjach!
