Dzięki odbywającemu się w dniach 20-24 sierpnia w Rabce obozowi integracyjnemu kolejny rocznik naszych uczniów będzie mógł radośnie i spokojnie rozpocząć swój pierwszy rok szkolny w murach LOZP.
Codzienna Eucharystia, modlitwy wraz z wzruszającymi świadectwami, zabawy integracyjne, wycieczki górskie, rozmowy i tańce pijarskie to tylko niektóre z wielu punktów programu genialnie przygotowanego przez niezastąpionych animatorów - absolwentów i uczniów naszego Liceum.
Organizatorzy wyjazdu - nasi wspaniali duszpasterze: o. Jakub Wojciechowski i o. Jacek Wolan, wychowawcy: panie prof. Agnieszka Łękawa, Karolina Knapik-Bieniek , Iwona Dyrdzik-Skompińska i pan prof. Mateusz Kwinta, a także animatorzy donoszą, że proces integracji przebiegał sprawnie, bezpiecznie i wesoło, a cel wyjazdu został osiągnięty.
Pora, by potwierdzili to sami uczniowie klas pierwszych:)
A co działo się na Integrze? - gwoli kronikarskiej dokładności...
wtorek - środa:
20 sierpnia nasi nowi pierwszoklasiści przyjechali do Ponic, aby jeszcze przed rozpoczęciem roku poznać swoją szkołę. Już po przyjeździe, w międzyklasowych grupkach, odnaleźli swoich animatorów i rozpoczęli integrację. Wieczorem tanecznie oficjalnie rozpoczęliśmy Integrę 2024, a dzień zakończyliśmy wspólną modlitwą o wdzięczności.
W środę już od rana działaliśmy - najpierw biorąc udział w rozgrywkach (pseudo)sportowych, a potem ucząc się wraz z Animatorami zasad savoir-vivre. W małych grupkach omówiliśmy nasze relacje z samym sobą - i lepiej poznając siebie nawzajem. W deszczu udaliśmy się na Eucharystię, po której sprawdziliśmy swoją wiedzę ogólną w teleturnieju - a wieczorem modliliśmy się do naszego patrona, Św. Józefa Kalasancjusza.
czwartek - sobota
W czwartek już od rana świeciło słoneczko, które towarzyszyło nam całe wyjście w góry. Mimo trudnych podejść, kałuż i różnych szlaków, wszyscy wdrapali się najpierw na Maciejową a potem z powrotem trafili do Ponic. Gdy wróciliśmy, uczestniczyliśmy w mszy świętej, po której udaliśmy się na integracyjny grill w klimatycznej altance. Impreza się nie skończyła na ognisku - od razu przeszliśmy do nauki klasycznych oraz nowych tańców pijarskich. Wieczorem, pod kapliczką Maryi w ogrodzie, wysłuchaliśmy pięknego świadectwa i złożyliśmy naszej Matce nasze prośby.
Piątkowy poranek składał się ze spotkań. Uczestnicy spotkali się w małych grupkach, aby z animatorem omówić relacje międzyludzkie a później wraz z wychowawcą poznawali założyciela Szkół Pijarskich, św. Kalasancjusza. Po południu wyjechaliśmy na termy, zrelaksować się, popływać i zintegrować na zjeżdżalniach. Na pogodnym wieczorku klasy przedstawiły reklamy integry, które stworzyły wraz z wychowawcami, po czym sprawdzili swoją wiedzę o Kalasancjuszu, biorąc udział w paradzie kłamców. Na zakończenie dnia wysłuchaliśmy konferencji i świadectw o spowiedzi, po których uczestnicy mieli okazję uwielbić Jezusa w Najświętszym Sakramencie oraz spotkać się z Nim w sakramencie pokuty i pojednania. W sobotę rano zdeterminowani, by wykorzystać ostatni dzień w pełni, uczestnicy udali się do lasu. Tam zostali wciągnięci w zawiłą fabułę i wykonując różne zadania, poznawali postaci z lasu oraz wsi. Po powrocie do ośrodka spotkali się z animatorami ze swoich profili, aby dowiedzieć się więcej o szkole, a po obiedzie udali się na ostatnie spotkanie w swoich grupkach. Wkrótce przyszedł czas na ostatnią mszę, podziękowania, ostatnią kolację i szybkie pakowanie przed wyjazdem do Krakowa. Pożegnania były długie i wylewne - ale widzimy się już niedługo w Liceum!