Spacer po Kazimierzu

Spacer po Kazimierzu

8 grudnia wybraliśmy się na spacer po Kazimierzu – dzielnicy Krakowa, która skrywa niejedną tajemniczą historię. Miejscem zbiórki był kazimierski koniec dobrze wszystkim znanej kładki o. Bernatka, rozciągającej się nad dawną granicą austriacką.

Następnie, idąc ul. Gazową mogliśmy zaobserwować miejską gazownię, powstałą w XIX wieku (która wpisana jest w Krakowski Szlak Techniki), a naprzeciwko niej budynek dawnego browaru. Stamtąd udaliśmy się na ul. Mostową, przez którą w przeszłości jako główną ulicę Kazimierza przebiegała linia tramwajowa. Kilka kroków dalej znajduje się charakterystyczny, bo zbudowany z cegły, szpital zakonu Bonifratów św. Jana Grandego. Nie można nie wspomnieć natomiast o Placu Wolnica – pierwotnym rynku Kazimierza. Dzisiaj znajdziemy na nim muzeum etnograficzne (dawny ratusz), czy fontannę z rzeźbą Bronisława Chromego, przedstawiającą trzech grajków. Plac Wolnica miał być również miejscem powstania Akademii Kazimierskiej, po której została jedynie tablica upamiętniająca na jednym z pobliskich budynków. W rogu placu wznosi się majestatyczny budynek kościoła Bożego Ciała. Oprócz kościołów katolickich, na Kazimierzu znajduje się wiele synagog. Idąc ul. Józefa możemy napotkać trzy z nich: synagogę Wysoką, Badaczy Tory oraz Starą, jednak nie każda z nich widoczna jest na pierwszy rzut oka. Skręcając w ul. Izaaka zobaczymy synagogę Izaaka i dojdziemy do Placu Nowego, na którym znajduje się słynny „Okrąglak” z zapiekankami. Dawniej na tym placu odbywał się handel starzyzną, co częściowo jest utrzymane do dziś. Na ul. Miodowej znajduje się pokaźna synagoga Temple oraz synagoga Kupa, którą mieliśmy szansę zobaczyć od wewnątrz. Koniec spaceru przeznaczyliśmy na historię Nowego Cmentarza Żydowskiego, który choć wygląda na zaniedbany, jest wyrazem czci wobec spoczywających tam ciał. A to, czego dowiedzieliśmy się o Kazimierzu podczas niedzielnego spotkania, jest zaledwie ułamkiem tego, co ma nam do zaoferowania.

Alicja Tomal