Życie nie pyta, czy umiesz – sprawdza

Życie nie pyta, czy umiesz – sprawdza

W ten weekend, 20–21 września, pod opieką br. dk. Janusza Dudka oraz pani prof. Małgorzaty Dziedzic, do malowniczego Toporzyska przyjechali uczniowie klas 7. i 8. szkoły podstawowej oraz liceum. I to nie po to, żeby spać do południa, oglądać seriale czy scrollować telefon - tylko po to, żeby nauczyć się ratować ludzkie życie! Już od pierwszych godzin uczestnicy zdobywali wiedzę podczas wykładów z ćwiczeniami praktycznymi, korzystając z profesjonalnego sprzętu. 



Tematy obejmowały m.in.:

  • bezpieczeństwo własne,

  • ocenę stanu poszkodowanego,

  • zbieranie wywiadu,

  • czynności przy nagłym zatrzymaniu krążenia,

  • blok urazowy, tamowanie krwotoków i krwawienia,

  • stabilizację kończyn,

  • opatrywanie ran,

  • bezpieczną ewakuację poszkodowanego,

  • reagowanie w innych stanach nagłych.

Oprócz zajęć stricte ratowniczych uczniowie wzięli udział w zajęciach strzeleckich oraz nauczyli się rozpalać ogień krzesiwem. Dzięki temu pojawił się też czas na integrację przy ognisku. Rozmów, żartów i wspólnego śmiechu nie zabrakło nawet po najbardziej intensywnych ćwiczeniach.

Ostatecznym sprawdzianem były nocne pozoracje w lesie. Dwie drużyny, wyposażone w sprzęt ratowniczy, wyruszyły w górzysty teren po zmroku, szukając poszkodowanych. Akcja w ograniczonym świetle, przy wymagającym terenie nie należała do najprostszych - nasi pozoranci nie ułatwiali zadania. Podczas ćwiczeń nie było czasu na zastanawianie się „czy dam radę?” - trzeba było działać, szybko reagować i ratować życie. Urazy, splątanie, brak współpracy poszkodowanego, nagłe pogorszenie stanu, hipotermia, ewakuacja - to tylko część wyzwań, z którymi zmierzyli się młodzi ratownicy. Skuteczność akcji zależała nie tylko od wiedzy, ale również od współpracy całego zespołu.

Jak głosi tytuł: „Życie nie pyta, czy umiesz – sprawdza" -  dlatego warto być przygotowanym, mieć potrzebną wiedzę i umiejętności – bo w krytycznym momencie liczy się każda sekunda i każdy ruch.