Rekolekcje wielkopostne

13-15 marca swój czas zadumy i refleksji przeżywali Rodzice. Rekolekcje prowadził o. Tomasz Jędruch SP- rektor  pijarskiego Seminarium w Krakowie. Temat  rozważań brzmiał : "Patrzeć oczami Jezusa i Kalasancjusza".

Niedzielna Msza Święta wspólnoty szkolnej była jednocześnie zwieńczeniem rekolekcji dla wszystkich grup.

Bartłomiej Wiecha (klasa pierwsza):
"W dniach 11 - 13 marca odbyły się w naszej szkole rekolekcje wielkopostne zatytułowane ,,Miłość w trójkącie", które poprowadził ojciec Tomasz Abramowicz.
  Temat odnosił się do trzech różnych rodzajów miłości: własnej, do drugiego człowieka i do Boga. Ojciec Tomasz postarał się, aby jak najlepiej, głównie obrazowo, dotrzeć do uczniów. Dzięki niemu młodzież poznała, jak ważna jest spowiedź i miłość własna.
  W drugim dniu wszystkie klasy zostały podzielone w grupy, które następnie nagrywały reklamy miłości, wiary, lub spowiedzi. Dzieła naszych uczniów można teraz podziwiać na facebookowej stronie rekolekcji.
  Trzeciego dnia ojciec podkreślił wielką wagę tych trzech wymiarów miłości dla życia i jak one wpływają na jego jakość."

Marta Żurek (klasa druga):

"W dniach 11-13 marca, tak jak dla naszych starszych i młodszych kolegów z trzecich i pierwszych klas, odbyły się rekolekcje. Rekolekcje prowadziła siostra Teresa Pawlak , albertynka. W programie rekolekcji znalazły się: praca w grupach, opowieści z życia naszej rekolekcjonistki, spotkanie z kobietami z przytułku dla kobiet prowadzonego przez siostry albertynki, adoracja z możliwością spowiedzi oraz wizyta i Msza Święta w sanktuarium Ecce Homo. Głównym tematem naszych spotkań była trzeźwość i analizowana w jej kontekście przypowieść o synu marnotrawnym. Myślę że największe wrażenie na drugoklasistach wywarły opowieści dwóch pań z przytułku dla bezdomnych kobiet, które opowiedziały jak alkohol zrujnował ich życie oraz jak pobyt u sióstr albertynek pomógł im odnaleźć wiarę i siłę w walce z nałogiem."

P. Ludmiła Mikołajczyk (rekolekcje dla rodziców i nauczycieli):

"Czas zadumy i refleksji pod profesjonalnym okiem o. Tomasza Jędrucha SchP, Rektora  pijarskiego Seminarium w Krakowie oraz Asystenta Ojca Prowincjała. Temat do rozważań: Patrzeć oczami Jezusa i Kalasancjusza. Spotkania odbywały się przez trzy dni. Wpiątek i sobotę od 19.00 w holu Liceum i w niedzielę podczas Eucharystii wspólnoty szkolnej w sali CAOS Gimnazjum.

Uwielbiajmy Trójcę Przenajświętszą i Jej dziękujmy,
że ukazała nam Dziewicę Maryję odzianą słońcem,
z księżycem pod stopami
i z koroną z dwunastu gwiazd nad Jej głową.
Uwielbiajmy Boga Ojca Wszechmogącego
i Jemu dziękujmy,
że wybrał Maryję na swoją Córkę.
Uwielbiajmy Syna Bożego
i Jemu dziękujmy,
że wybrał Maryję na swoją Matkę.
Uwielbiajmy Ducha Świętego
i Jemu dziękujmy,
że wybrał Maryję na swoją Oblubienicę
(fragment Koronki Dwunastu Gwiazd ku czci Najświętszej Maryi Panny,
ułożonej przez św. Józefa Kalasancjusza)

Wieczór dzień pierwszy
Bóg działa kiedy chce, przez kogo chce, jak chce i wobec kogo chce... Popatrz na Krzyż i, jak Jezus, patrz z Krzyża. Bądź Piłatem, Kajfaszem, oprawcą, tłumem, łotrem, Weroniką, kochającym uczniem i Matką.
Jak postrzegasz Chrystusa?
Bądź Miłosiernym Jezusem i spójrz Jego oczami na świat, na tłum, na Matkę, na uczniów, na tych, którzy krzywdzą i kochają. Spójrz na swoich bliskich. Kogo widzisz? Swoje wyobrażenie o nich, czy ludzi jakimi są z całym bagażem doświadczeń, upadków iwzlotów. Kochaj ich bezwarunkowo i patrz na nich jak Kochający Bóg umęczony za każdego znas na Drzewie Krzyża.

Wieczór dzień drugi
Łazarz - łaska i zbawienie. Największy skarb bogacza, którego ten nie dostrzegł. Nagroda za życie? Każdemu według zasług. Jednemu wieczna radość, drugiemu potępienie na wieki.
Czemu tak trudno zawsze dostrzec to, co najważniejsze?
Bogacz widział z otchłani szczęście Łazarza. Było tak blisko i nie mógł go dosięgnąć. A przecież za życia miał wszystko czego zapragnął, wszystko, co mógł zapewnić sobie za pieniądze. Miał nawet Łazarza, ale go nie chciał. Brzydził się nim i go odrzucał, a teraz go mieć nie może...
Czy potrafisz dostrzec obok siebie to, co najistotniejsze? Czy może rozmieniasz się na drobne w gonitwie codziennego dnia? Czy umiesz, jak Miłosierny Ojciec, przyjąć zbezgraniczną miłością swego marnotrawnego syna? Kogo widzisz w swoich dzieciach? Siebie? Swoje pragnienia, aspiracje, niezrealizowane marzenia? Czy młodą, krnąbrną (czasami rogatą) istotę, która musi doświadczyć życia na swoich błędach zanim zrozumie, że i tak, mimo wszystko, bezgranicznie ją kochasz...

Dzień trzeci - Eucharystia
Nikodem przychodzi w nocy. Obawia się. Ale chce wiedzieć, chce wierzyć, chce rozmawiać z Jezusem. Jego status społeczny, jak mu się wydaje, nie pozwala na jawne spotkania z Mistrzem. Może zabrakło odwagi? Dopiero Męka i Krzyż tego, który powiedział mu, że powinien narodzić się na nowo, cokolwiek to znaczy, zdecydowały, że Nikodem znalazł siłę i ujawnił swoje pragnienia. Odważył się jawnie, całym sobą pójść za Jezusem.
Każdy z nas jest Nikodemem. Łatwo jest być Nikodemem - wierzymy cicho, nienahalnie, dla siebie, w domowym zaciszu, w Kościele, w czasie uroczystości religijnych.
Czy potrafimy wierzyć na co dzień - tak otwarcie przyznać się do Jezusa? Czy potrafimy zrozumieć, że naszą największą radością i pociechą jest Krzyż?
Popatrz oczami Chrystusa - na świat, na ludzi, na siebie. Pozwól Mu się kochać isam pokochaj Go bezgraniczną miłością.
Potrafisz?"