8 września już tradycyjnie reprezentacja nauczycieli i uczniów Liceum i Gimnazjum udała się do Warszawy, do Sanktuarium Matki Bożej Nauczycielki Młodzieży na Siekierkach. Tam miała miejsce Uroczysta Inauguracja Roku Szkolnego 2013/2014. Była związana z obchodem 70 rocznicy objawień Maryi Panny i Jezusa Chrystusa na Siekierkach oraz z 25 rocznicą ustanowienia na tym miejscu Parafii NMP Królowej Wyznawców.
W dniach od 15 do 22 września 15-osobowa grupa uczniów wyjechała do Monachium w ramach wymiany polsko-niemieckiej. Gospodarzami projektu była nasza partnerska szkoła Ch. Probst Gymnasium w Gilching w Bawarii. Polscy uczniowie poznawali szkołę gospodarzy, rodziny partnerów wymiany, a także mieli możliwość uczestniczyć w wybranych lekcjach w niemieckiej szkole. Program pobytu przewidywał również zwiedzanie wielu ciekawych atrakcji turystycznych Bawarii takich jak: starówka Monachium wraz z licznymi kościołami, Park Olimpijski z obiektami sportowymi Olimpiady 1972, Sealife Center, salon wystawowy BMW Welt, Bavaria Film Studio, a także miasto Mozarta - Salzburg.
W kalendarzu ostatnia sobota lata, wokół coraz śmielej złocąca się jesień. W takich okolicznościach SKTK zainaugurowało swą włóczęgę w nowym roku szkolnym. Celem pierwszego spaceru były tereny dawnych podkrakowskich wsi: Mogiły, Krzesławic i Bieńczyc. Urodzajna ziemia zapewniająca mieszkańcom dobre warunki do życia i sielski krajobraz rozłożony wzdłuż wartko płynącej Dłubni, użyczającej swej energii licznym młynom, tworzyły niegdyś specyficzny mikroświatek. Jego obrazem inspirowali się wielcy twórcy polskiej kultury (Bogusławski, Matejko). Po tej rzeczywistości zostały tylko skrawki. Jej gwałtowny i dramatyczny koniec przyniosła lokalizacja i budowa pod Krakowem Nowej Huty, wiodącej inwestycji Planu 6-Letniego.
Gdyby się tak dobrze zastanowić, to oczywiste jakoby przewagi wakacji nad rokiem szkolnym wcale takie oczywiste nie są. Weźmy taką choćby pogodę: w lipcu i sierpniu albo umieramy z powodu upałów, albo drżymy z niepokoju, że zacznie padać (i w związku z tym nie będziemy mogli dogorywać w skwarze). Tymczasem już we wrześniu ten problem przestaje istnieć: temperatura jest najczęściej najbardziej odpowiednia do życia, a nawet jakby było inaczej, to i tak wszystko jedno: wiemy, co będziemy robić, nie grozi nam nudzenie się w domu, nie musimy podejmować trudu planowania sobie czasu.
Wyjazd integcyjny zapowiada się całkiem dobrze. Minął właśnie drugi dzień, odkąd dojechaliśmy do Murzasichla. Na początku, oczywiście, każdemu dokuczały obawy odnośnie nowej szkoły, klasy i ogólnie nowych ludzi, ale z pomocą przyszli nam animatorzy i wychowawcy. Na pogodnych wieczorkach tańczymy, gramy w przeróżne gry integracyjne, które pomagają nam poznać siebie nawzajem. Oprócz tego mamy spotkania w grupach, z wychowawcami i inne formy, dzięki którym można się zapoznać. Myślę, że na koniec obozu każdy będzie mógł powiedzieć: "Fajnie było!":)
M.M.
Cóż tu wiele pisać?... To się rozumie samo przez się – ten najbardziej od dziesięciu miesięcy wyczekiwany dzień wreszcie nadszedł. Bo wiadomo: nauczyciele kochają uczyć, uczniowie uwielbiają być nauczanymi, ale co wakacje – to wakacje! Dwa miesiące bez budzika, bez zadań domowych i sprawdzianów, bez strachów i zniechęceń – za to na wolnym powietrzu, w nieograniczonym czasowo towarzystwie przyjaciół, z możliwością pozwolenia sobie na takie czy inne drobne szaleństwa.
Ponieważ nieładnie jest się oszukiwać, więc powiedzmy sobie jasno: po klasyfikacji końcoworocznej zapał uczniów do odwiedzania szkoły raczej nie wzrasta, a może nawet odrobinę jakby spada. Tym bardziej cieszy, że organizowany już po raz piąty w naszym Liceum tuż przed wakacjami Turniej Pomocy Przedmedycznej im. Jakuba Ciołka cieszy się – uwzględniając wszelkie zdroworozsądkowe proporcje – taką popularnością i tak niekłamanym entuzjazmem. Wydarzenie to ma dwa cele. Pierwszy – sprawdzić w praktyce, czego uczniowie nauczyli się przez cały rok na temat pierwszej pomocy (a przecież jest to wiedza, która niejednokrotnie może okazać się ważniejsza niż cokolwiek innego, czego nauczyliśmy się na jakiejkolwiek lekcji). Cel drugi – uczcić pamięć naszego ucznia, Kuby Ciołka, który kilka lat temu, tuż przed zakończeniem pierwszego roku swojej nauki w naszej Szkole, zginął w czasie wyprawy tatrzańskiej.
W tegorocznej edycji prestiżowego konkursu informatycznego organizowanego przez Motorola Solutions Systems Polska Sp. z o.o. nasza drużyna w składzie: Ewa Sajdak, Karolina Tutaj, Mateusz Kaczmarczyk i Bartek Banaś pokonała wszystkie pozostałe drużyny z Krakowa, ostatecznie plasując się na VI miejscu. Tegoroczny konkurs miał charakter międzynarodowy. Oczywiście najsilniejszą obsadę stanowiły drużyny z Polski, ale do ścisłej szesnastki zakwalifikowała się jedna ekipa z Czech. Nasi sympatyczni przyjaciele z południa otrzymali nagrodę publiczności za ciekawą prezentację filmową swojego robota.
Z radością informujemy o kolejnym wyróżnieniu naszej uczennicy. Ilona Podlecka została laureatką nagrody edukacyjnej Miasta Krakowa dla uczniów. Gratulujemy!
Tegoroczny finał zawodów centralnych XXVIII Olimpiady Wiedzy Ekologicznej odbył się w Katowicach. Naszą Szkołę reprezentowali: Aleksandra Kucharska z klasy 2B i Piotr Guzy - uczeń klasy 2C. Olimpijskie zmagania trwały trzy dni - od 7 do 9 czerwca na terenie Wyższej Szkoły Technicznej.
Czy może być coś dziwniejszego niż obecność uczniów w szkole późnym wieczorem, kiedy już dawno skończyły się lekcje, tak bardzo – tuż przed klasyfikacją – intensywne i stresujące? Chyba tylko to, że obecność ta jest niczym niewymuszona i powoduje nią oczekiwanie na coś po prostu przyjemnego.
W piątek 14 VI pożegnaliśmy grupę Niemców przebywających u nas na wymianie. Dla tych, którzy brali udział w programie, był to bardzo intensywny tydzień. Były dni kiedy grupa spędzała razem kilkanaście godzin.
Czas spędzony razem, wspólnie podejmowana aktywność dały obydwu grupom możliwość poznania się i zaprzyjaźnienia. Planowana w jesieni rewizyta oczekiwana będzie przez obydwie strony z radością.
Alma Biel