No właśnie, wakacje dopiero (równo!) za miesiąc, a my już pod koniec maja postanowiliśmy się do nich należycie przygotować. Taki – mówiąc żargonem cokolwiek imprezowym – wakacyjny biforek. Krótko mówiąc – wybraliśmy się na wycieczki klasowe. Klasy 1C, 2B, część 2C i 3A udały się do Warszawy, pozostałe postanowiły odwiedzić inną stolicę, tę Dolnego Śląska – czyli Wrocław. Zwiedzania i zabawy było co niemiara (może dlatego, że to pierwsza taka aktywność Szkoły po ponurych czasach pandemii) – czego dowodem są oczywiście zdjęcia…