Te trzy słowa – życzliwość, miłość i pokój – pochodzą z tradycyjnej formuły błogosławieństwa opłatków; i w zasadzie w nich zawiera się wszystko, co można powiedzieć o przedświątecznych spotkaniach, które celebrowaliśmy (w klasach, na korytarzach, wreszcie – w trochę bardziej zamkniętym gronie nauczycieli i byłych nauczycieli, pracowników i pracowników emerytowanych) w naszej Szkole w ostatni piątek przed wyjątkowo długimi w tym roku feriami bożonarodzeniowymi.
Może więc wystarczy je – te słowa – przypomnieć w ich pełnym kontekście, a przypomniawszy, kilkakroć z głębokim namysłem przeczytać? „Napełnij nasze serca życzliwością, miłością i pokojem, abyśmy codziennym postępowaniem potwierdzali to, co wypowiadać będziemy ustami. Spraw, abyśmy byli dla siebie nawzajem dobrzy jak chleb i kiedyś zgromadzili się na braterskiej uczcie w Twoim królestwie.”