Co to ta „ziemia czarna?” Oczywiście – Górny Śląsk, tak jak nazwał go Kazimierz Kutz w pierwszym tytule ze swej słynnej filmowej trylogii. Miejsce tak niedalekie od Krakowa – a przecież wciąż nieodkryte i wciąż funkcjonujące w przestrzeni krzywdzących stereotypów: że brud, że smog, że klocowate przemysłowe miasta rozpadające się na pokopalnianych szkodach. No ale czyż wycieczki szkolne nie są od tego, by przełamywać takie właśnie stereotypy?
Czy byli niezwykli? Oczywiście – po pierwsze i najważniejsze: każdy człowiek jest na swój sposób niezwykły, a oni, wszędobylscy, radośni, kolorowi i nietuzinkowi, byli tak po ludzku niezwykli na jeszcze bardziej niezwykły sposób (a raczej na nieskończenie wiele cudownie niemożliwych do przewidzenia sposobów). Ale też byli niezwykli z powodów, których dla siebie nie planowali: bo byli pierwszym od dwóch dekad rocznikiem, który w Liceum spędził cztery lata nauki; bo część z tego czasu przypadło na trudne warunki wymuszonego pandemią nauczania zdalnego; bo od ponad roku żyli w cieniu wojny w Ukrainie; bo czeka ich nowa, bardziej wymagająca matura...
27 kwietnia - jako uczniowie klas maturalnych - udaliśmy się na pielgrzymkę do położonej niedaleko od Krakowa malowniczej Kalwarii Zebrzydowskiej.
Pierwsze godziny podróży spędzone w korkach do wyjazdu z Krakowa umilaliśmy sobie bądź to snem, bądź rozmową w doborowym towarzystwie nas samych. Po wielu czasowych perturbacjach i prawie godzinie spóźnienia dotarliśmy w końcu pod monumentalny klasztor, wznoszący swoje opasłe mury wysoko ponad głowami domów okolicznego miasteczka.
Wycieczka rozpoczęła się od przyjazdu do Gdyni, gdzie mieliśmy okazję zwiedzić zabytki modernistycznej architektury gdyńskiej. Następnie pojechaliśmy do Helu, w którym już w następnych dniach czekało na nas wiele atrakcji. Między innymi odwiedziliśmy fokarium, gdzie mogliśmy obserwować te niesamowite zwierzęta. Podczas wyjazdu uczestniczyliśmy w zajęciach w Stacji Morskiej, dzięki którym uzyskaliśmy wiedzę na temat ssaków morskich oraz zanieczyszczenia mórz i oceanów.
A cóż to były za niespodzianki? Zapraszamy do przeczytania wrażeń Rity Pieniążek:
Na początku ostatniego tygodnia kwietnia, po rozlicznych pożegnaniach (bo jak wiadomo - niełatwo opuszcza się miejsce, w którym znajduje się spora część ludzi, których się kocha), około godziny 9 wyruszyliśmy autokarem do Muszyny. Większość z nas zapewne nie sądziła, że czeka nas w podróży - dzięki panu kierowcy - mini koncert znanych popowych utworów, między innymi Podsiadły czy Sanah, ale trzeba przyznać, że był to zdecydowanie element urozmaicenia naszej jazdy.
Z radością odnotowaliśmy kolejny sukces rankingowy!
Ranking liceów 2023 w Krakowie opublikowany przez portal edukacyjny WaszaEdukacja.pl został stworzony w oparciu o wyniki egzaminów maturalnych z poszczególnych przedmiotów na poziomie podstawowym oraz rozszerzonym. Dodatkowym kryterium branym pod uwagę były wyniki z ogólnopolskich olimpiad przedmiotowych oraz wskaźniki Edukacyjnej Wartości Dodanej (EWD) z lat 2020-2022. Zobacz tabelę rankingu
W ostatni wtorek kwietnia gościł w naszej szkole prof. Mateusz Hołda, lekarz, najmłodszy profesor w Polsce. Dwie z klas maturalnych wysłuchały wykładu o ścieżce kariery naukowej naszego byłego ucznia. Maturzyści mieli szansę zadać pytania dotyczące studiowania medycyny i możliwych dróg rozwoju w zawodzie lekarza. Było to kolejne spotkanie z cyklu Absolwenci-Uczniom.
W wielu szkołach dni otwarte dla kandydatów do klas pierwszych to czas olśniewających prezentacji tego, czym dana placówka może się najbardziej pochwalić – na polu nauki, twórczości artystycznej, sportu... My zaś już w zeszłym roku postawiliśmy na spontaniczność – czyli po prostu daliśmy naszym gościom możliwość obejrzenia budynku, pogadania z nauczycielami i uczniami.
Z poczucia, że jesteśmy pijarską społecznością i wielopokoleniową wspólnotą zrodziła się idea: Absolwenci – Uczniom.
Projekt, współtworzony przez Grono Pedagogiczne LO Zakonu Pijarów oraz naszych Absolwentów chcących podtrzymywać więzi z Alma Mater, zakłada zorganizowanie cyklu wykładów.
Pijarscy Absolwenci, a dzisiaj uczeni, artyści, działacze społeczni, osoby spełnione zawodowo będą dzielić się swą pasją i wiedzą z naszymi obecnymi uczniami.
Chcemy, aby stworzone w ten sposób relacje budowały poczucie przynależności, ciągłości między kolejnymi rocznikami. Pragniemy, aby współcześni wychowankowie z odwagą patrzyli w swą przyszłość, czując mocne więzi i wsparcie swoich poprzedników.
Młodzieży pijarska - sapere auso!